www.ksosada.fora.pl

Zielok

W swym siódmym meczu w Pucharze Świata reprezentacja Polski siatkarek, po dramatycznym spotkaniu, przegrała w Sapporo z Japonkami 2:3 (25:19, 23:25, 25:18, 22:25, 12:15). W niedzielę rywalem podopiecznych Marco Bonitty będzie reprezentacja Serbii.
Mecz był bardzo zacięty. Pierwszy set zdecydowanie wygrały Polki do 19. Drugi set rozpoczął się dobrze dla Azjatek, które miały przewagę 5 punktów. Niestety nie starczyło sił do wyrównania i Polski przegrały do 23. Trzeci set to kolejna idealna gra naszych zawodniczek i spokojne zwycięstwo do 18. Było dobrze i dla równowagi w 4. secie znowu nasze "Złotka" uległy Japonkom, które dominowały w niewiarygodnych obronach i potężnych kontrach. Wszystko rozstrzygało się w tie-breaku. Decydująca partia rozpoczęła się od atomowego ataku Katarzyny Skowrońskiej, rywalki jednak nie zamierzały rezygnować i gra przebiegała punkt za punkt, 3:3 i 4:4. Przy stanie 5:5 sędzia popełnił błąd i niesłusznie przyznał punkt reprezentacji Japonii. Ta sytuacja wyraźnie wybiła nasze zawodniczki z uderzenia, po chwili przegrywaliśmy 7:9. W końcówce Polki nie potrafiły odrobić strat i ostatecznie przegraliśmy cały mecz 2:3.
W naszej drużynie wyróżniającą się zawodniczką była Katarzyna Skowrońska, która dwoiła się i troiła na parkiecie. Z każdym kolejnym secie było widać jak wiele sił włożyła w to spotkanie nasza atakująca.

Zielok

Trener Marco Bonitta opuścił z przyczyn rodzinnych polską reprezentacje i odleciał do Włoch.
Muszę opuścić drużynę i wrócić do Włoch - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Polek Marco Bonitta.
- Z powodów osobistych muszę opuścić drużynę i jak najszybciej polecieć do Włoch. Jest mi strasznie przykro z tego powodu, ponieważ zespół bardzo potrzebuje teraz jedności i skupienia. Dziękuję światowej federacji i organizatorom, że zgodzili się na mój szybki wyjazd, ale muszę w tym momencie być z moją rodziną - powiedział włoski trener.
Według informacji do szpitala w ciężkim stanie trafiła żona trenera, Francesca.

Zielok

Reprezentacja Polski pokonała po bardzo emocjonującym meczu Serbię 3:2 (24:26, 25:23, 25:12, 19:25, 15:10) w ósmej serii spotkań Pucharu Świata siatkarek, który odbywa się w Japonii. Wygrana ta może mieć olbrzymie znaczenie w walce o olimpijską kwalifikację. W rolę pierwszego szkoleniowca Polek wcielił się asystent Marco Bonitty, Mauro Masacci, któremu pomaga Magdalena Śliwa.
Już od pierwszego seta obie ekipy pokazały, że zależy im na zwycięstwie. Praktycznie do końca seta walka toczyła się punkt za punkt. Jednak spokój zachowały Serbki i to one wygrały do 24. Drugi set zaczął się fatalnie dla "Złotek". Pierwsze akcje doprowadziły do stanu 0:6 dla Serbek. Jednak stopniowe odrabianie strat doprowadziło do 13:16, a w konsekwencji do wyniku 20:20. Końcówka należała do naszych Pań, które wygrały do 23. Trzeci set to popis jedynie Polek. Nasze "Złotka" stopniowo powiększały przewagę (5:0, 16:7) co w konsekwencji dało zwycięstwo do 12. Czwarty set to kontrast gry z poprzedniego seta. Tym razem Serbki grały "pierwsze skrzypce", a Polki kompletnie pogubiły się w odbiorze i skutecznych atakach. Koniec seta to przegrana Polek do 19. Tie-break okazał się w końcu szczęśliwy dla naszych zawodniczek. Świetnie grająca Podolec oraz "przebudzenie" bloku doprowadziło do stanu 13:10. Kolejne dwie piłki były już tylko formalnością i Polki wygrały 3:2.
Zwycięstwo z Serbią, trzecie w Pucharze Świata, pozwala Polkom zachować szansę na szóste miejsce w turnieju, które z kolei może dać prawo startu w interkontynentalnych kwalifikacjach do igrzysk w Pekinie.

Zielok

- Wygrałyśmy dziś dla naszego trenera, to prezent dla niego. Chciałabym powiedzieć, że wszystkie jesteśmy z nim całym sercem - stwierdziła na pomeczowej konferencji prasowej Milena Rosner. - Jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie - myślę, że oba zespoły zagrały bardzo dobrze. Momentami mecz przypominał męską siatkówkę, ze względu na potężne ataki. W naszej drużynie mogła się podobać zagrywka oraz blok - powiedziała kapitan reprezentacji Polski.
- Żałuję, że nie ma dziś z nami Marco, ponieważ nasz zespół zagrał dziś naprawdę dobrze - stwierdził zastępujący trenera Bonittę Mauro Masacci. - Pokonaliśmy wicemistrzynie Europy także dzięki ogromnej pracy, jaką w rozpracowanie tego przeciwnika włożył Marco. W poprzednich meczach zabrakło nam nieco szczęścia, tym razem wreszcie się udało. To zwycięstwo z pewnością pozwoli zawodniczkom odbudować się mentalnie - dodał Masacci.

Zielok

Reprezentacja Polski wygrała z Dominikaną 3:0 w dziewiątej serii spotkań Pucharu Świata siatkarek, które odbywa się w Japonii. Dominikanki były zaledwie tłem dla polskiego zespołu Very Happy

Zielok

Polska wygrała 3:0 (25:15, 25:17, 25:22) z Tajlandią w ostatnim spotkaniu naszej reprezentacji w Pucharze Świata siatkarek, rozgrywanym w Japonii. Polki zajęły szóste miejsce w turnieju i będą miały szansę na start w turnieju interkontynentalnym.
Cóż nie udało się wywalczyć teraz awansu będzie trzeba spróbować później Very Happy

Zielok

Katarzyna Skowrońska-Dolata została najlepiej punktującą zawodniczką Pucharu Świata siatkarek rozgrywanego w Japonii.
Polka w jedenastu spotkaniach zdobyła dla reprezentacji 182 punkty, wyprzedzając o dziewięć punktów zajmującą drugą pozycję Serbkę Jelenę Nikolic.
Gratulujemy i dziękujemy za wspaniałą grę! Very Happy

Zielok

Zakończyły się Puchar Świata w Japonii, w którym nasze "Złotka" zajęły 6. miejsce z bilansem 6 zwycięstw i 5 porażek. Niestety Polki nie wywalczyły awansu na igrzyska olimpijskie. Kolejną szansą Polek na awans do Pekinu będzie turniej kontynentalny w Halle (14-20 stycznia, z udziałem ośmiu drużyn), którego zwycięzca zagra na igrzyskach. Jeśli Polkom nie uda się wygrać tego turnieju, być może będą miały możliwość powalczyć o kwalifikację olimpijską na zawodach interkontynentalnych.
Ale to już zostawmy na "w razie gdyby" Wink